Podzielone przez chmurę na pół słońce zachodzi nad Wieruszowem. Dobiega końca pierwszy dzień grudnia. Światło zachodzącego słońca pofarbowało miasto na pomarańczowo. Na zdjęciu widzimy wieże Kościoła oo. Paulinów, kominy i dachy pobliskich domów, a także nagie gałęzie drzew, które tworzą gęstą pajęczynę.